Zabawki Ciąża Ciąża



Strona przepisy kulinarne jest tworzona przez użytkowniczki forum.e-mama.pl

Torcik roczkowy Zuzi


Krem
1 litra mleka przegotować,dodać 8 łyżeczek kaszy manny lub budyń–wystudzić pogotować 10 minut,uważać aby nie był za gęsty.

1 paczkę margaryny utrzeć,do tego dodawać ciągle ucierając po łyżce przestudzonej kaszy manny lub budyniu.Następnie wbić jedno żółtko i wsypać 1 cukier waniliowy,albo olejek waniliowy.Przyprawić do smaku kwaskiem cytrynowym rozpuszczonym w niewielkiej ilości przegotowanej zimnej wody (1 łyżeczka wody + (1/4)łyżeczka kwasku cytrynowego)Przygotowany krem włożyć na 1h godziny do lodówki.Krem nie może być za słodki,gdyż ciasto jest bardzo słodkie.

Rozkrojony tort nasączyć (1 szklanka przegotowanej wody,2-3 łyżki spirytusu (wódki cukier do smaku,można dodać 1-2 łyżeczki soku. )
Nasączony krążek z obydwu stron położyć na tacy i nałożyć krem,następnie nasączyć drugi i położyć go na krem itd.Na jedną warstwę kremu można ułożyć warstwę drobno posiekanych migdałów,a na drugą warstwę rodzynek.Wierzch tortu i brzegi posmarować kremem,wierzch ładnie przystroić,brzeg obsypać przypieczonym ciastem.Krem można podzielić na dwie części i do jednej dodać kakao,czekoladę lub sok.
Uwagi!
1/ Zamiast wody ja zwykle daję sok pomarańczowy.Doskonale pasuje do alkoholu.Troszeczkę dosładzam tą miksturę.
2/ Jak już mam masę to dzielę ją na połowę,jedną biała,a drugą mieszam albo z kakao a jak nie mam to z czekoladą w proszku.
3/ Zależy jaką masą ma być posmarowany torcik od góry,to tej masy zostawiam sobie więcej.W tym kolorze który przeznaczam na posmarowanie wierzchu.
4/ Ja ostatnio robię więcej masy,tj. daję 1 i troszkę i troszkę więcej kaszy manny.Mam wtedy pewność iż starczy mi masy zarówno na przełożenie spodów jak i posmarowanie wierzchu.
5/ Rodzynki i migdały zalewam gorącą wodą.Jak już rodzynki rozmiękną to odsączam a migdały wyjęte z gorącej wody łatwo się obierają ze skórki.Potem migdały się kroi na kawałeczki.
6/ Rodzynki daję na krem koloru białego,a migdały na masę z kakao.
7/ Ja robię tak.Jeden spód nasączam,masa, odzynki lub migdały,kładę drugą (suchą),nasączam itd.
Boję się że gdybym wcześniej nasączyła a potem kładła to mógłby mi się spód rozsypać.

Wersja letnia torciku
Kupuję dwa kremy otkera o smaku waniliowym lub śmietankowym,a z owoców np.borówki, poziomki.Wtedy zamiast masy grysikowej smaruję tymi gotowymi masami,a owoce kładę na warstwy kremu.I tyle.
Przesłane przez alikowa

*Dodam więc tylko jeszcze kilka uwag, natury praktycznej.
1/ Tort robi się dzień wcześniej,żeby się przedgryzł.
2/ Ładnie wygląda jak sok pomiesza się z kolorowym alkoholem.Nazwy nie podam,bo okazało się że to co podałam na innym forum to była nazwa perfum.
3/ Jak ktoś nie umie piec biszkotpa (tak jak ja)to polecam kupno jasnych spodów do toru firmy Delhia?W każdym razie nie Delecty,bo one są jakieś takie dziwne.
Ten torcik jest o tyle fajny, że nie jest przesadnie słodki,a jego przygotowanie zajmuje max.20-30 minut.Z przerwą na lekkie schłodzenie masy w lodówce.
Przesłane przez Pickwick7